Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Olejniczak przeprasza

Treść

Lider SLD Wojciech Olejniczak przeprosił wczoraj za swoje słowa o byłych pracownikach Służby Bezpieczeństwa. - Zawsze będę stał po stronie ofiar, a nie tych którzy byli oprawcami - zadeklarował szef Sojuszu. W poniedziałek w radiowych "Sygnałach Dnia" Olejniczak powiedział m.in., że Służby Bezpieczeństwa nie można nazwać organizacją przestępczą, bo "służyło tam wielu porządnych ludzi", którzy zajmowali się np. wywiadem gospodarczym. Szef klubu PiS Marek Kuchciński zarzucił wczoraj przewodniczącemu SLD, że "broni ubeków". Olejniczak wyjaśniał później na konferencji prasowej w Sejmie, że jego wypowiedź była wyrwana z kontekstu. - Moim celem nie była obrona tych, którzy stosowali represje (...); zawsze będę stał po stronie tych, którzy walczyli o demokratyczną Polskę. Jeżeli ktoś poczuł się urażony, to przepraszam - powiedział Olejniczak. Szef SLD podkreślił, że w wywiadzie wyraźnie stwierdził, iż b. pracownicy Służby Bezpieczeństwa odpowiedzialni za walkę z opozycją demokratyczną powinni być potępieni. Na dowód jego słów biuro prasowe SLD rozdało dziennikarzom stenogram poniedziałkowej rozmowy Olejniczka z "Sygnałami Dnia". - Wszystkie osoby, które pracowały w Służbie Bezpieczeństwa w poprzednim systemie i łamiąc prawo zajmowały się niszczeniem opozycji demokratycznej, stosując tzw. ubeckie metody, powinny być jednoznacznie ocenione - mówił Olejniczak. (PAP) "Dziennik Polski" 2007-01-17

Autor: wa